nastolatka 
|
 呕ycie nie przestaje nas zaskakiwa膰. My艣leli艣my, 偶e takie rzeczy dziej膮 si臋 tylko w filmach. Tu偶 przed 艣wi臋tami um贸wili艣my si臋 z naszym kumplem Rafa艂em na ma艂y wypad na laski. Niestety z racji przed艣wi膮tecznego nat艂oku obowi膮zk贸w Rafa艂 otrzyma艂 od matki niezwykle wa偶ne zadanie. Mianowicie mia艂 zdoby膰 wi臋ksz膮 ilo艣膰 karpii, gdy偶 niespodziewanie mia艂a ich odwiedzi膰 wi臋ksza liczba go艣ci ni偶 zwykle. Troch臋 nam to skomplikowa艂o przed艣wi膮teczne plany manewr贸w pijacko-erotycznych pod kryptonimem Choinka 2008, ale m贸wi si臋 trudno. Dzisiaj Rafa艂 dzi臋kuje mamie za to, 偶e zosta艂 zmuszony do poszukiwa艅 karpia, ale o tym p贸藕niej. Ot贸偶 jak si臋 okaza艂o Rafa艂 ma cioci臋 (co prawda ostatni raz widzia艂 ja ze 20 lat temu, ale co tam...). Ta ciocia ma m臋偶a (co prawda by艂ego, bo s膮 po rozwodzie, ale co tam...). No i ten by艂y m膮偶 dawno niewidzianej cioci ma dost臋p do staw贸w hodowlanych, z kt贸rych po cichu podprowadza karpie. Kiedy ciocia dowiedzia艂a si臋, 偶e matka wys艂a艂a Rafa艂a po karpie, zadzwoni艂a do niego i powiedzia艂a, 偶e da rad臋 za艂atwi膰 tyle karpii ile tylko chce. No to miodzio - pomy艣leli艣my i postanowili艣my, 偶e w drodze na podryw zajedziemy do cioci i za艂atwimy te karpie. I co si臋 sta艂o? I sta艂o si臋 to co zwykle, czyli wszystko zako艅czy艂o si臋 mega-rucha艅skiem, gdy偶 ciocia okaza艂a si臋 bardzo seksown膮 mamu艣k膮, kt贸ra ju偶 w drzwiach chcia艂a zrobi膰 lask臋 Rafa艂owi. Strasznie si臋 na niego napali艂a, a 偶e Rafa艂 nie przepuszcza 偶adnej okazji na dymanie - akcja by艂a prawdziwie intensywna. Ciocia i siostrzeniec - tego jeszcze nawet u nas nie by艂o. Pi臋kne dziewczyny, super nagie cia艂a, j臋drne piersi i wielka rozkosz podczas wsp贸lnych pieszczot to wszystko i jeszcze wi臋cej gwarantuj膮 m艂ode lesbijki, podczas swoich zabaw erotycznych. Napalone m艂ode i seksowne lesbijki to laski kt贸re uwielbiaj膮 by膰 obserwowane przez innych. Darmowe zdj臋cia porno z ostrego seksu lesbijek ukazuj膮 do czego zdolne s膮 podniecone i mocno napalone lesbijki. Wilgotne cipki i extra cycki tych panienek s膮 starannie wylizane, oraz nami臋tnie wypieszczone, dziewczyny nago podczas wsp贸lnych pieszczot erotycznych doprowadzi艂y siebie do wyj膮tkowego orgazmu. Lesbijki uwielbiaj膮 spija膰 soki z mokrej cipki swoich partnerek. Nami臋tne laski i dzikie dupeczki kochaj膮 sex z kobiet膮. Panienki znaj膮 swoje potrzeby i doskonale wiedz膮 co zrobi膰 i jak zrobi膰 偶eby by艂o im bardzo przyjemnie. Orgazm lesbijek na wysokim poziomie. Wibrator kontra cipka lesbijki!  Wybrali艣my si臋 na weekend do Zakopanego. Chcieli艣my skorzysta膰 z ostatnich dni zimy, zabawi膰 si臋 troch臋 i wyrwa膰 jakie艣 dupeczki. Niestety po dotarciu w g贸ry okaza艂o si臋, 偶e w pijackim amoku i roztargnieniu zapomnieli艣my zabra膰 portfele z domu. Zosta艂y na stole w kuchni pomi臋dzy stosem butelek po browarku. S膮 takie chwile w 偶yciu, 偶e cz艂owiek dochodzi do wniosku, 偶e faktycznie alkohol szkodzi zdrowiu. Tak si臋 wkurzyli艣my, 偶e jak szli艣my po Zakopcu to si臋 艣nieg pod nami topi艂. W dodatku tu偶 obok naszego pensjonatu wyczaili艣my wypo偶yczalni臋 quad贸w i skuter贸w 艣nie偶nych. Fajnie by艂oby poszale膰 troch臋 po g贸rach na takich maszynach, ale nie mieli艣my kasy. Na nasze szcz臋艣cie okaza艂o si臋, 偶e w艂a艣cicielk膮 wypo偶yczalni jest m艂oda blondyna, kt贸ra ju偶 na pierwszy rzut oka robi艂a wra偶enie, 偶e dobrym fiutem nie pogardzi. Wyczuli艣my w tym swoj膮 szans臋 i na dobre r偶ni臋cie i na darmow膮 jazd臋 quadami. Wieczorem w pensjonacie poszli艣my do pokoju w艂a艣cicielki wypo偶yczalni i rozpoczeli艣my negocjacje. R偶ni臋cie by艂o intensywne i chyba pani w艂a艣cicielka zosta艂a zaspokojona, bo na drugi dzie艅 mogli艣my testowa膰 wszystkie skutery i quady ile dusza (a raczej dupa pani w艂a艣cicielki) zapragnie :) Stara wyruchana blondyna ostro obci膮ga fiuta i skacze po nim swoj膮 wyruchana pizdeczk膮, po czym spija z kutasa sperm臋. Fajna dupeczka w seksownym wdzianku super robi lodzika, a po ostrym r偶ni臋ciu spija z z wielkiego kutasa sperm臋. Dagmara to prawdziwy skarb. Mie膰 tak膮 dziewczyn臋 to marzenie ka偶dego faceta. Laska i wypi膰 lubi i si臋 ostro zabawi膰. Tym razem spili艣my j膮 呕ubr贸wk膮 dzi臋ki czemu mo偶ecie zobaczy膰 jak Daga zabawia si臋 butelk膮. Zajebista laseczka z wielk膮 rozkosz膮 przyjmuje fiuta do swojej ciasnej dupci i na koniec luksusowo spija z niego sperm臋. Szczup艂a brunetka z ma艂ymi cyckami daj dupy dw贸m panom. Zobacz jak fiuty 艣licznie wchodz膮 w jej obie dziurki, a jej usta ch臋tnie spijaj膮 z nich sperm臋. Seksowne dwie dupeczki daj膮 dupy swoim instruktorom. Zobacz jak wyruchane na maksa spijaj膮 sperm臋 z kutas贸w. M膮偶 Ani pracuje w gazowni i na pocz膮tku ka偶dego miesi膮ca odwiedza wszystkich mieszka艅c贸w osiedla i spisuje liczniki. Niestety ostatnio ostro zabalowa艂 i ca艂y dzie艅 sp臋dzi艂 w kiblu na "rozmowie z nied藕wiedziem". 呕eby nie wywalili go z roboty, jego obwi膮zki musia艂a wykona膰 jego 偶ona. Ania ochoczo ruszy艂a do pracy, lecz kiedy trafi艂a do mnie, spotka艂a j膮 niespodzianka. Ania by艂a bardzo atrakcyjn膮 brunetk膮, wi臋c nie mog艂em przepu艣ci膰 takiej okazji i od razu zacz膮艂em kombinowa膰 jak tu j膮 przelecie膰 albo przynajmniej zapoda膰 fajfusa do dzioba. Kiedy艣 us艂ysza艂em w telewizji, 偶e liczniki mog膮 spisywa膰 tylko osoby z uprawnieniami, wi臋c postraszy艂em Ani臋, 偶e albo zrobi porz膮dnego loda albo donios臋 do gazowni, 偶e liczniki spisuje osoba bez uprawnie艅. Ania chc膮c ochroni膰 swojego m臋偶a pijaka zgodzi艂a si臋 wyp臋dzlowa膰 mi pytonga. Kiedy zabra艂a si臋 ostro do roboty, okaza艂o si臋, 偶e to nie koniec niespodzianek. Wpad艂 do mnie m贸j kumpel-wsp贸艂lokator i Ania mia艂a ju偶 do za艂atwienia dwa kutasy :) Pojechali艣my z ni膮 w kuchni na dwa baty. Mam nadziej臋, 偶e w przysz艂ym miesi膮cu te偶 liczniki b臋dzie spisywa膰 Ania, a nie jej m膮偶 :) No i po wyborach! Prawd臋 m贸wi膮c to o tym kto wygra艂 dowiedzieli艣my si臋 dopiero nazajutrz, bo w dniu wybor贸w 艣wi臋towali艣my urodziny Liliputa w ma艂ym podmiejskim hoteliku. Impreza by艂a bardzo intensywna. Tak intensywna, 偶e niekt贸rych jej uczestnik贸w odnaleli偶my dopiero nast臋pnego dnia pod wiecz贸r, kiedy wszystkie zapijaczone mordy wylaz艂y ze swoich kryj贸wek w poszukiwaniu resztek p艂yn贸w energetyzuj膮cych, kt贸rymi chcieli koniecznie pod艂adowa膰 swoje wyczerpane organizmy. O dziwo Liliput tego dnia wsta艂 jako pierwszy, gdy偶 poczu艂 nieodpart膮 ch臋膰 zakotwiczenia fajfusa w jakiej艣 m艂odej dupce, kt贸rych nie brakowa艂o poprzedniego dnia na jego urodzinowej imprezce. Niestety dzie艅 nie zacz膮艂 si臋 dobrze. Nie do艣膰, 偶e wszystkie laski ju偶 dawno si臋 zwin臋艂y, to jeszcze pierwsz膮 rzecz膮 jak膮 ujrza艂 Liliput, by艂 porz膮dnie zarzygany koc hotelowy. Liliput postanowi艂 w艂asnor臋cznie wypra膰 szmat臋, a potem zrekompensowa膰 sobie ten trud obijaj膮c (r贸wnie偶 w艂asnor臋cznie) ryja autorowi tego wybuja艂ego wzorka wyhaftowanego resztkami pizzy na hotelowym kocu. Kiedy Liliput niczym zawodowy komandos pokonywa艂 hotelowy korytarz z kocem pod pach膮, natkn膮艂 si臋 na recepcjonistk臋. O dziwo laska nie tylko nie ochrzani艂a Liliputa za obrzygany koc, ale zaproponowa艂a, 偶e go wypierze. Kiedy po godzinie odda艂a wyprany koc, wdzi臋czny Liliput wyj膮艂 ostatniego st贸wacza z kieszeni i wr臋czy艂 lasce, kt贸ra zdecydowanie stwierdzi艂a, 偶e to za du偶o. Niestety Liliput nie posiada艂 drobnych, gdy偶 wszystkie miedziaki wrzuci艂 wczoraj do zlewu, kiedy zamroczony alkoholem udowadnia艂 wszystkim, 偶e ceramiczny zlew jest maszyn膮 czasu, kt贸ra po wrzuceniu monety zabierze wszystkich do lepszych czas贸w :) Recepcjonistka nie chcia艂a przyj膮膰 st贸wki, a 偶e innej waluty Liliput nie posiada艂, doszli do porozumienia, w jaki spos贸b zniwelowa膰 t臋 handlow膮 dysproporcj臋. Roksana zaoferowa艂a si臋, 偶e trza艣nie Liliputowi szybkiego loda w 艂azience, p贸ki jeszcze wszyscy 艣pi膮. Liliput tylko na to czeka艂 :) Ochoczo spenetrowa艂 gard艂o Roksany, a na koniec chlapn膮艂 jej kamszota prosto w otw贸r g臋bowy. Niestety sperma Liliputa zawiera艂a tyle alkoholu, 偶e Roksana ma艂o si臋 nie ud艂awi艂a i by艂a bliska puszczenia r贸wnie porz膮dnego pawia jak ten, kt贸ry w艂a艣nie zlikwidowa艂a z koca. Kompletnym zaskoczeniem sta艂a si臋 dla nas grudniowa pogoda. W zbli偶aj膮c膮 si臋 noc sylwestrow膮 mieli艣my zamiar zrobi膰 ba艂wana, potarza膰 si臋 nieco w 艣niegu. Podczas takich wybryk贸w z dziewczynami, zawsze to mo偶na z艂apa膰 tu i 贸wdzie, a i dziewczynom niby przypadkiem r臋ka l膮duje zawsze w okolicy krocza. 艣nieg jednoczy ludzi, niemal jak w贸dka, umo偶liwia pe艂n膮 integracj臋 z dupeczkami. Pomimo niesprzyjaj膮cych warunk贸w pogodowych do posuni臋cia jakiego艣 miejscowego lachoci膮ga, uderzyli艣my z kumplami do krainy zimowego dmuchania - Zakopanego. Przechadzaj膮c si臋 po krup贸wkach widzieli艣my jedynie za偶enowane miny g贸rali, kt贸rzy z sanie tej zimy mog膮 ju偶 spokojnie zacz膮膰 przerabia膰 na opa艂. Szok ogarn膮艂 nie tylko miejscowych. Tak偶e wielu spotkanych pod krokwi膮 turyst贸w przechadza艂o si臋 w strojach bikini i bezr臋kawnych koszulkach - ba - nawet ptactwo, kt贸re powinno odlecie膰 ju偶 dawno do Mand偶urii, Senegalu czy Trynidadu i Tobago, teraz na ga艂臋ziach pobliskiego ja艂owca pyka艂y si臋 jedno obok drugiego. Pomimo rozpoczynaj膮cej si臋 kalendarzowej zimy wszystko wychodzi艂o z ziemi - mieli艣my nawet przez chwil臋 jakby艣my si臋 znale藕li na planie filmu Noc 偶ywych trup贸w, kiedy obok nas przechodzili dysydenci, kt贸rzy wygl膮dali jak truposze. Sylwester by艂 ju偶 coraz bli偶ej, a nasze wielkie pytongi wci膮偶 domaga艂y si臋 obmycia, nabalsamowania oraz wypieszczenia. Musieli艣my podj膮膰 szybkie i radykalne rozwi膮zania w tym temacie, kiedy to podczas jazdy autobusem lekko ocierali艣my si臋 o grupk臋 sympatycznych dupeczek stoj膮cych obok, nasze d艂uga艣ne pyty nagle stane艂y jakby chcia艂y si臋 wyrwa膰 ze spodni, zrobi膰 dziur臋 i spenetrowa膰 m艂ode i j臋drne dupeczki. Widz膮c ju偶 co si臋 艣wi臋ci szybko wyrwali艣my do pensjonatu dla niewidomych Jarz臋bina pod Zakopanem, gdzie w艂a艣nie mieli艣my sw贸j pok贸j. Tutaj przy filmach przyrodniczych ze z艂otej epoki NRDowskich czas贸w Ericha Honecker bili艣my niemca po kasku do momentu a偶 uwolnili艣my sperm臋 z l臋d藕wi. Zrelaksowani ruszyli艣my w okolic臋 poszuka膰 jakiej艣 dupeczki. Przez przypadek napatoczy艂 si臋 nam jaki艣 stary dziadyga, kt贸ry nas nie藕le wkurzy艂, kiedy jechali艣my do Zakopca. Nie wytrzymali艣my, gdy ta przepita morda 艂ykaj膮ca Dragona z Lider prajsu z puszki pr贸bowa艂 wkr臋cac nam przez ca艂膮 drog臋 marudz膮c w jakim to katolickim musi mieszka膰 i to 偶e my wygl膮damy jak dobrze ubrani cwaniaczki, kt贸rzy okradaj膮 biednych i uczciwych obywateli, a on s艂ucha tylko radia Maryja i popiera reformy Pi臋knego Romana. Nie wnikali艣my. Z uwag膮 s艂uchali艣my co ma do powiedzenia, a gdy poszed艂 do kibla si臋 odla膰 - naszczali艣my mu do butelki. Wypi艂 wszystko do dna. Chcieli艣my go艣ciowi teraz nas艂a膰 par臋 b臋ck贸w, ale kiedy tylko nas zobaczy艂 zacz膮艂 kl臋cze膰 na chodniku i udawa膰 偶e si臋 modli. Zostawili艣my go艣cia w spokoju, kiedy zauwa偶yli艣my id膮c膮 na pobliskie wzg贸rze dupeczk臋. Ruszyli艣my 偶wawo za ni膮 zostawiaj膮c pijaczyn臋 za sob膮. Pod膮偶aj膮c za t膮 niezwykle interesuj膮ca od ty艂u dupeczk膮 zastanawiali艣my si臋 wci膮偶 jak najlepiej zadowoli膰 dziewczyn臋 palcem i kt贸ry z palc贸w oka偶e si臋 najskuteczniejszy. Kiedy weszli艣my na pag贸rek, niestety zgubili艣my lask臋 z oczu - panna dos艂ownie rozp艂yn臋艂a si臋 w powietrzu. Zatem sami zacz臋li艣my szuka膰 miejsca, gdzie mo偶na by by艂o nieco pole偶e膰, poszuka膰 mr贸wek, czy te偶 odnale藕膰 resztki psich odchod贸w. Nagle zza drzewa pojawi艂膮 si臋 poszukiwana przez nas okoliczna lachoci膮gara. Okaza艂o si臋, 偶e zagubi艂膮 drog臋, cho膰 zazwyczaj przechodzi t臋dy na codzie艅. Kumpel wskaza艂 palcem drog臋 w kt贸r膮 ma si臋 uda膰, a ta sympatyczna pszcz贸艂ka Maja odwzajemni艂膮 si臋 lodzikiem i nastawieniem ty艂ka od zawietrznej strony. Ta d艂ugoletnia pracownica stacji meteorologicznej w Zakopanem w ten spos贸b bada艂a odczuwaln膮 temperatur臋 powietrza, wilgotno艣膰 a tak偶e si艂臋 i kierunek wiatru. Podczas dokonywania pomiaru, kumpel nie wytrzyma艂 i rzuci艂 si臋 natychmiast na wystawiony ty艂eczek. Po dokonanym zbli偶eniu Maja wci膮偶 kontynuowa艂a pomiar - zupe艂nie jakby nic si臋 nie sta艂o - zlizuj膮c resztki spermy z brody po偶egna艂a nas sympatycznym machni臋ciem ty艂eczka. Um贸wili艣my si臋 z ni膮 na wiecz贸r nad Morskim Okiem, gdzie razem mieli艣my pojecha膰 na dwa baty kolektywnie razem witaj膮c nowy, gorszy od 2008 rok 2007... Do siego (k)roku! Te psy zn贸w telefon wy艂膮czy艂y mi - mia艂o jeszcze par臋 lat temu powody za艣piewa膰 tysi膮ce Polak贸w, w艂膮cznie z koleg膮 ruchaczem, kt贸remu tepsiarniana biurokracja odci臋艂a kontakt ze 艣wiatem zewn臋trznym na d艂ugie miesi膮ce. Niestety s艂uszny gniew ludu skupia艂 si臋 zazwyczaj na zarabiaj膮cych grosze partyjnych do艂ach, podczas gdy biernie przygl膮daj膮ce si臋 patologiom kierownictwo bez wi臋kszych stres贸w popija艂o szampana w swoich pa艂acach. Facet opieprzaj膮cy ca艂kiem niewinn膮 mamej臋 偶yciow膮 za to, 偶e sp贸艂ka, kt贸rej mia艂 nieprzyjemno艣膰 by膰 szeregowym najemnikiem to tak naprawd臋 hurtownia nabia艂u, podobnie jak krewki kresowianin wy偶ywaj膮cy si臋 na pakerze w ko艅cu reflektuj膮 si臋 co do niew艂a艣ciwego adresata uzasadnionych pretensji, przepraszaj膮c rozm贸wc臋. W tym jednak wypadku wina s艂odko pierdz膮cego pana Lebiedzia wydaje si臋 niepodwa偶alna, a przynajmniej przekonywaj膮co odmalowana na przestrzeni porywaj膮cego, jednominutowego punkowego blusmenod偶ezmena, ust臋puj膮cego w swojej kategorii jedynie legendarnej tyradzie redaktora Lisa. Sk膮din膮d wiem r贸wnie偶 o realnym wp艂ywie pliku na zwyk艂ych ludzi i przyj臋te przez nich metody perswazji. Pewnego pi臋knego dnia stary znajomy przekonany o s艂uszno艣ci takiego podej艣cia, opowiada艂 o tym jak przekonywa艂 opornego urz臋dnika do wydania rozporz膮dze艅 naprawienia nieprzejezdnej drogi. Gdy oporny biurokrata ju偶 rozpoczyna艂 swoje s艂odkie gadanie, podirytowany podatnik (cz艂owiek na co dzie艅 kulturalny), w obecno艣ci os艂upia艂ych s膮siad贸w uci膮艂 wszelkie wym贸wki bezpo艣rednim: zamknij si臋 kur.., bo ci zapier..l臋. Nazajutrz koparki posz艂y w ruch. Zaraz po tym jak zobaczyli艣my przez okno, i偶 dojazd do naszej drogi wkr贸tce zostanie zwie艅czony pi臋knym, l艣ni膮cym asfaltem 3 kategorii, kt贸ry i tak za 2-3 lata b臋dzie posiany niczym ser szwajcarski dziurami. Dlatego te偶 ucieszyli艣my si臋, gdy偶 nieco nam ju偶 si臋 zachcia艂o wszama膰 nieco dobrego 偶are艂ka. Ongi艣 czasy, kiedy pracowali艣my z ekip膮 w telekomunikacyjnym punkcie konsultacyjnym, pracowa艂a z nami fajna dupeczka, kt贸ra z tego co pami臋tali艣my pichci艂a i kuchci艂a niesamowite rzeczy. Dlatego niewiele kombinuj膮c chwycili艣my za s艂uchawk臋 dzwoni膮c do j臋drnej Asi sprzed lat, aby co艣nieco艣 nam upichci艂a. Zgodzi艂a si臋 niemal od razu, gdy偶 akurat tak si臋 sta艂o, 偶e zosta艂a sama tego dnia i perspektywa samotnego spo偶ywania posi艂ku nieco ja przera偶a艂a. Przychodz膮c do naszej hacjendy zaproponowa艂a nam kuchni臋 tajsk膮. Nam to w sumie by艂o bez r贸偶nicy, byleby by艂o szybko. Zanim jeszcze Asia chwyci艂a za patelni臋, kumpel nieco si臋 napali艂 na jej zgrabnie wygl膮daj膮cy ty艂eczek. Ocieraj膮c si臋 dyskretnie wprowadzi艂 j膮 w moment ekstazy nerwowej. Niczym rozj膮trzone m艂ode zwierz臋, dziewcz臋 zgi臋艂o kolano, przyja藕nie penetruj膮c zakamarki zamieszka艂e przez wsz臋dobylskiego w臋偶a pytonga. Niesamowicie wygl膮daj膮ca pupcia naszej kole偶anki bardzo rozkr臋ci艂a ca艂膮 nasz膮 ekip臋, to te偶 si臋gaj膮c po penisa do spodni ka偶dy z nas mimowolnie strzeli艂 z pyty wprost w onuce. Po momentalnej zmianie 艂aszk贸w nadal mogli艣my patrze膰 na pi臋kn膮 Joasi臋, kt贸ra wygl膮da niczym Kylie Minogue, ale ze 20 lat m艂odsza...! Siedzieli艣my w domu mieszaj膮c w garnku zapraw臋 do ciasta, kr臋c膮c wibratorem ciasto, aby r贸wnomiernie rozprowadzi膰 dro偶d偶e, 艣liwki oraz zapach onucy, kt贸ry zazwyczaj dodaje si臋 jako wo艅 do ciast. Nie robili艣my tego bynajmniej po to, aby wsun膮膰 jakiego艣 makowca, szarlotk臋 czy inn膮 wuzetk臋, lecz kombinowali艣y jakby tu za艂ata膰 dziur臋 w zderzaku, kt贸ry uszkodzi艂 w samochodzie testowym paker wracaj膮c z imprezy po pijaku. Troch臋 si臋 przestraszyli艣my w warsztacie, kiedy nam powiedziano i偶 szpachlowanie tej dziury b臋dzie nas kosztowa膰 2500pln. Nie sta膰 nas by艂o na takie wydatki, wi臋c postanowili艣my za艂atwi膰 spraw臋 metod膮 cha艂upnicz膮. Jako 偶e szpachla do 艂atania by艂a ca艂kiem droga, wi臋c kombinowali艣my jak t膮 spraw臋 za艂atwi膰. Longdong wymysli艂, 偶e mo偶na zrobi膰 zapraw臋 z dro偶dzy i jaki艣 migda艂贸w. Nast臋pnie to wszystko szpachelk膮 nale偶y na艂o偶y膰 na dziur臋. Paker w m艂odo艣ci by艂 graficiarzem, wi臋c sporo starych puszek mo偶na jeszcze znale藕膰 u niego w domu. Doko艅czyli艣my miesza膰 ciasto po偶yczonym od s膮siadki wibratorem i zostawili艣my na 30 min, w mi臋dzyczasie trzepi膮c kaucyna w spodniach przy najnowszym pornuchu z dolly buster. Po 30 minutach udali艣my si臋 do gara偶u za艂ata膰 dziur臋 czym pr臋dzej, gdy偶 paker, kt贸ry jaki艣 czas temu rozpocz膮艂 nauk臋 jazdy za kilkanascie minut mia艂 rozpoczyna膰 jazde z kolejn膮 kursantk膮. Uwin臋li艣my si臋 szybko ze szpachlowaniem dziury, a paker szprajem podrasowa艂 ostatnie wypustki tak 偶e ca艂o艣c wygl膮da艂a jak ca艂kiem nowa. Paker ruszy艂 w tras臋 po kursantk臋, kt贸r膮 mia艂 odebra膰 z pla偶y. Gdy po ni膮 podjecha艂 zdziwi艂 si臋 niesamowicie, gdy偶 lask膮, kt贸r膮 w艂a艣nie mia艂 naucza膰 sta艂a ca艂kiem nago. Okaza艂o si臋, 偶e podczas jej kr贸tkiej wizyty w kiblu, gdzie goli艂a picz臋 - babcia sprz膮taczka robi膮ca w tym czasie porz膮dki potraktowa艂a jej str贸j k膮pielowy jako zwyk艂膮 szmat臋 do czyszczenia wn臋trz klozet贸w. Tak偶e tego dnia str贸j Kunegundy nadawa艂 si臋 jedynie do wyrzucenia. Nie zra偶ona tym wydarzeniem Kundegunda zrywem uda艂a si臋 w kierunku odosobnionym, gdzie jej usta zabra艂y si臋 za roboty dziergane wykonywane zazwyczaj r臋koma. We wn臋trzu jej ust znik艂a pyta egzaminatora Pakera, kt贸ry ju偶 jej uprzednio obieca艂 zakup stroju k膮pielowego, w kt贸rym Otylia J臋drzejczak wygra艂a z艂oty medal w Syndey. Rozochocona tym faktem Kunegunda jeszcze szerzej rozszerzy艂a facjat臋 przyjmuj膮c spermop艂yn pakera do swego wn臋trza.
1 |